Ślub za granicą to coraz częściej wybierana alternatywa dla tradycyjnych uroczystości w Polsce. Dzięki temu wspomnienia są bardziej wyjątkowe, wyraziste, niż w przypadku imprezy w sali weselnej w miejscu zamieszkania.
Wiem to z doświadczenia, bo nasz ślub organizowaliśmy za granicą – w Rumunii. Wszystkie formalności ślubne w Ambasadzie RP w Bukareszcie poszły bezbłędnie, z weselem było trochę więcej przygód (o których przeczytasz TUTAJ), ale to już zasługa “rumuńskiej duszy”, która dodaje odrobiny chaosu do nawet najlepiej przygotowanego planu. Ale właśnie dzięki temu mamy co wspominać. Nie zamienilibyśmy ślubu za granicą za żadną salę weselną z kwotą “od talerzyka”.
Oczywiście trzeba tę decyzję przemyśleć. Bo choć ślub za granicą wydaje się kuszącą perspektywą, to jednak wymaga dobrego planowania i znajomości formalności. W praktyce organizacja ślubu poza granicami kraju różni się w zależności od wybranego kierunku i rodzaju ceremonii. Jak więc krok po kroku przygotować się do takiego wydarzenia, aby uniknąć stresu i nieprzewidzianych problemów?
Na początku należy zdecydować, gdzie i w jakiej formie ma odbyć się ceremonia. Część par stawia na egzotykę i wybiera plaże w tropikach, na przykład na Bali czy Mauritiusie. Inni preferują europejskie lokalizacje, najczęściej Włochy, Hiszpanię, Grecję albo Cypr. Ważne jest także określenie charakteru ślubu: czy ma być cywilny, kościelny czy symboliczny. Ten ostatni wariant jest najłatwiejszy organizacyjnie, ponieważ ma jedynie charakter uroczystej celebracji (można np wziąć skromny ślub cywilny w Polsce, a większą uroczystość, już bez formalności, zorganizować za granicą). Jeśli jednak marzy się Wam ślub cywilny lub kościelny, konieczne będzie dostosowanie się do lokalnych przepisów.
Ślub za granicą warto zacząć planować około rok wcześniej. Formalności to kluczowy element całego przedsięwzięcia. W zależności od kraju, do zawarcia małżeństwa potrzebne mogą być różne dokumenty, ale zazwyczaj są to:
· paszporty lub dowody osobiste
· odpisy aktów urodzenia
· zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa, wydawane przez polski urząd stanu cywilnego.
Dokumenty trzeba albo przedstawić w polskiej ambasadzie – jeśli chcecie zawrzeć ślub przed konsulem w Ambasadzie RP, albo przetłumaczyć przez tłumacza przysięgłego jeśli będziecie brać ślub w lokalnym urzędzie. Warto z wyprzedzeniem sprawdzić, czy zagraniczny akt małżeństwa będzie automatycznie uznany w Polsce, czy też trzeba go będzie dodatkowo zarejestrować w urzędzie po powrocie.
Kiedy kwestie prawne są już jasne, można przejść do organizacji samej uroczystości. W tym przypadku dużym ułatwieniem jest współpraca z lokalnym wedding plannerem, który dobrze zna specyfikę wybranej destynacji. Taka osoba zna język, realia i sprawdzonych podwykonawców, co pozwala zaoszczędzić sporo czasu i nerwów. Wedding planner pomoże w wyborze miejsca, rezerwacji fotografa, florysty, fryzjera czy oprawy muzycznej, a także dopilnuje kontaktu z urzędem i obecności tłumacza, jeśli będzie to wymagane. Jeśli jednak para decyduje się działać samodzielnie, należy zadbać o wcześniejszy kontakt z usługodawcami i podpisanie umów.
Ślub za granicą może być zaskakująco przystępny cenowo, ale wszystko zależy od liczby gości i skali uroczystości. Kameralna ceremonia we dwoje lub z najbliższymi krewnymi bywa tańsza niż tradycyjne wesele w Polsce. Z kolei organizacja dużej imprezy wiąże się z kosztami transportu, noclegów i dodatkowych atrakcji, co znacznie zwiększa budżet. Dlatego ważne jest, aby na początku ustalić priorytety – czy planujecie intymny ślub w plenerze, czy duże wydarzenie z udziałem rodziny i przyjaciół.

Kolejną kwestią jest logistyka. Należy sprawdzić dostępność lotów, sezonowość miejsca oraz ceny noclegów, a także zadbać o transport gości. Warto pamiętać, że część zaproszonych może nie mieć możliwości uczestnictwa w ślubie ze względu na czas lub koszty podróży. Tak było w naszym przypadku i ostatecznie spośród 50 zaproszonych gości na nasz ślub dotarła połowa. Dlatego rozwiązaniem może być kameralna ceremonia za granicą i organizacja przyjęcia dla szerszego grona znajomych po powrocie.
Na etapie przygotowań nie wolno też zapominać o praktycznych szczegółach. Trzeba upewnić się, że stroje ślubne, obrączki i niezbędne akcesoria bezpiecznie dotrą na miejsce. Dobrym pomysłem jest wykupienie ubezpieczenia podróżnego obejmującego także sytuacje losowe, które mogłyby wpłynąć na przebieg uroczystości. Dodatkowo, jeśli ceremonia odbywa się na świeżym powietrzu, należy przygotować plan awaryjny na wypadek złej pogody.
Ślub za granicą to przedsięwzięcie wymagające dobrej organizacji, ale przy odpowiednim przygotowaniu może być w pełni bezproblemowe. Kluczowe są trzy elementy: znajomość formalności, sprawna logistyka oraz dopasowanie uroczystości do własnych oczekiwań i budżetu. Dlatego warto skorzystać z pomocy lokalnego wedding plannera. Dzięki temu zamiast stresować się szczegółami, można w pełni cieszyć się wyjątkowym dniem w niezwykłym miejscu.
A to zdjęcia ze ślubów organizowanych przez nas na Sycylii.










